Mnogość
lotów krajowych jak i zagranicznych, coraz niższe ceny biletów
oraz coraz bardziej zakorkowane drogi powodują, że coraz częściej
lecimy do punktu docelowego samolotem, a w celu ułatwienia
poruszania się na miejscu wynajmujemy samochód.
Pojazdy do Jazdy
poniedziałek, 30 maja 2016
poniedziałek, 5 października 2015
Najmniejszy Nissan
Samochód, który nikogo
nie pozostawia obojętnym. Jedni patrząc na tę charakterystyczną
sylwetkę pieją z zachwytu, a inni nie mogą na niego patrzeć.
Micra, Nissan Micra to propozycja dla mniej wymagających
użytkowników, pojazd należący do segmentu B, a przy tym jedna z
najlepiej sprzedających się opcji spod stajni Nissana.

Swoją karierę rozpoczął
w 1982 roku, a w roku 1993 jako pierwszy japoński samochód otrzymał
wyróżnienie w Europie, w kategorii – Europejski Samochód
Roku. Od pięciu lat dostępna jest na rynku czwarta generacja
Micry.
Nowa Micra nie „wyróżnia
się” już tak bardzo przednimi światłami jak poprzednik.
Jajowate kształty są o wiele przyjaźniejsze dla oka. Model
nietypowo prezentuje się, kiedy spojrzymy na niego od góry, bowiem
na dachu umieszczono specyficzne, pasujące do opływowości fale.
Producent, zniechęcający niektórych wygląd zewnętrzny, próbuje
nadrabiać deską rozdzielczą, na której dominują krągłości.

Na plus zaliczyć można
także doskonałą widoczność, którą może cieszyć się
kierujący. Atutem będzie także niewysoka cena z dość bogatym
wyposażeniem standardowym. Autko przeznaczone głównie do
poruszania po mieście i w takim celu prezentuje się odpowiednio.
piątek, 18 września 2015
Szybki Rapid
Uzupełniająca lukę
pomiędzy Fabią a Octavią Skoda Rapid to rozwiązanie dla
całej rodziny. Niby nieco tylko większa od swojej poprzedniczki
Fabii, ale ma się wrażenie, że to dużo większy samochód.
Wspaniałym zabiegiem marki jest sięgnięcie do nazwy własnego
modelu, który słynny był w latach 80. jako czechosłowackie
Porsche.

Prezentuje się co
najmniej przyzwoicie ten potencjalny hit naszego rynku, na którym
samochody czeskiej marki cieszą się niezwykłą popularnością.
Konstrukcyjnie pojazd spokrewniony jest z Seatem Toledo IV – ta
sama płyta podłogowa, czy Skodą Roomster i Fabią.
Patrząc na Rapida z
zewnątrz nie zobaczymy oszałamiających rzeczy. Stonowany,
klasyczny wygląd, do którego zdążył nas już przyzwyczaić
producent. Tak samo sytuacja wygląda w środku. Otrzymujemy prostą,
nienarzucającą się deskę rozdzielczą i banalną obsługę
wszelkich funkcji pokładowych. Skoda od dawien dawna praktyczność
przekłada nad wygląd zewnętrzny swoich elementów. Ale podkreślmy,
nie jest od brzydki, jest stonowany. Model nie wnosi niczego nowego
pod tym względem w tejże kategorii.

Dużym atutem jest
natomiast zachowanie w czasie jazdy. Układ kierowniczy, poprzez
swoją precyzyjną pracę, pozwala na odpowiednie wyczucie auta.
Ostre zakręty i szybkie zmiany kierunku jazdy nie powinny być
większym problemem dla tego samochodu. Wygodę nieznacznie może
obniżyć słabe wyciszenie kabiny, w której słychać i pracę
zawieszenia, i szum powietrza.
Cena
pojazdu też mogłaby być niższa, bowiem jeśli dołożymy jakiś
solidniejszy silnik, a jeszcze pokusimy się o dodatkowe wyposażenie,
to musimy dość słono, jak na ten
segment, zapłacić.
czwartek, 6 sierpnia 2015
X robi wiele?
Na początku był fiat
500, z którego wykształcił się model 500X. Tak można by zacząć
ten artykuł, gdyby była to czysta prawda. W jakimś sensie jest,
bowiem nie można nie widzieć wizualnych zbieżności z
poprzednikiem. Tymczasem w zamyśle producentów to model, która ma
się stać bezpośrednim następcą Fiata Sedici. Mówi się także o
jego wielkim podobieństwie do Jeepa Renegade, który pod względem
użytych technologii przypomina młodszego kolegę.

Sprzedawany od 2014 roku
pojazd należy do rodziny crossover SUV. Zbudowany na zbliżonym
podwoziu co jeszcze inny wóz z rodziny – Fiat 500L i Grande Punto.
W przypadku tego modelu
pojawiają się oczywiste zarzuty odnośnie nazwy. Fiat ostatnio
gustuje w dodawaniu literek do 500, co z jednej strony można odebrać
jako nawiązanie do poprzednika, co oczywiste w pewnym sensie, ale z
drugiej nie jest to przypadkiem odcinaniem kuponów od kultowej
500-ki. Stąd też dla niektórych stworzenie tego SUV-a było
bezczeszczeniem legendy. Czy tak jest, czy te zarzuty są wyssane z
palca? Nie mnie to oceniać, bo tylko widziałem, a osobiście nie
miałem okazji się przejechać. Ba, jakoś też nie pałam wielkim
entuzjazmem do tego modelu, a i do samej marki również.

Skąd więc ten artykuł?
Wiem, jak popularny jest ten producent w naszym kraju i tylko czekać,
aż na naszych drogach pojawią się te wozy. Wszak to dopiero
nowość, więc wszystko tak naprawdę przed nami.
Odmieniona Kia Sportage
Ten, kto jeździł choć
raz w swoim życiu jakimś SUV-em wie, że to przednia uciecha. Ta
moc, która wydobywa się z silnika, najlepiej uwidacznia się
wówczas, kiedy na naszej drodze spotykamy jakieś większe lub
mniejsze przeszkody. A jazda w lesie tym pojazdem to nie lada gratka.
Kia Sportage to samochód,
który przeszedł prawdziwą metamorfozę od 1994 roku, kiedy to po
raz pierwszy ujrzał światło dzienne. Na przestrzeni lat
zdecydowanie odmienił swój wizerunek na bardziej sportowy i
agresywny. Choć obecna wersja, produkowana od 2010 roku, to dopiero
trzecia edycja tego wozu, to od razu daje się zauważyć potężne
różnice w stosunku do poprzednich odmian z tejże familii.

Swego czasu był to
samochód, w którym po raz pierwszy zastosowano poduszki powietrzne
chroniące kolana. Nie jest to typowa terenówka, bardziej takową
przypomina pierwsza wersja, jaką wypuściła na światło dzienne
koreańska Kia, ale zgrabny dla oka, pokonujący niewielkie
przeszkody terenowe kompaktowy crossover SUV.
Według specjalistów, acz
nie trzeba takowym być, żeby zauważyć, że samochód zdecydowanie
odróżnia się wyglądem na tle pozostałych pojazdów wśród
konkurencji. Pozostawia pod tym kątem wielu, bardziej prestiżowych
i utytułowanych producentów. Mówi się o połączeniu Audi Q7 a
Forda Kuga.
Ale wysiłki designerów
dotyczące wyglądu zewnętrznego to jedno, a drugie to wygoda jazdy,
która również znacznie się poprawiła. Pulpit sterowniczy jest,
po pierwsze - uporządkowany, a po drugie – łatwy w obsłudze.
Wyciszenie znacznie lepsze aniżeli w przypadku poprzedników, a i
jakość materiałów nie pozostawia wiele do życzenia. Prowadzenie
stabilne, dobra praca zawieszenia na nierównościach.

Jednym ze sposobów, aby
przejechać się tym wozem nie musi być wcale jazda próbna w
salonie, ale pojawiają się wypożyczalnie samochodów, które
takowego kolosa mają już w swojej ofercie. Oczywiście trzeba
będzie za tę rozkosz uiścić opłatę, ale za to mamy dla siebie
pojazd na całe doby. Jak dla mnie – warto!
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
